headerimage

Pielgrzymka - Jasna Góra 2019

XV DZIEŃ PIELGRZYMKI

Ostatni dzień!
Wstaliśmy już o 3:30 rano, niektórzy nawet wcześniej, gdyż o godzinie 4:30 wyruszyliśmy, żeby pokonać ostatnie kilometry na Jasną Górę. Przez całą noc padał deszcz, więc baliśmy się, że wszyscy będziemy mokrzy. Na szczęście święta Scholastyka wyprosiła dobrą pogodę. Tradycyjnie wszystkie grupy Diecezji Pelplińskiej spotkały się na ulicy Ludowej. W ten sposób wszyscy pielgrzymi naszej diecezji mogli wejść razem przed tron Matko Bożej. Grupa Tczewska wchodziła jako trzecia. Wszyscy mieliśmy takie same niebieskie koszulki i białe balony - symbol czystości i wolności. Na czele grupy szli najmłodsi, puszczając bańki mydlane za nimi pięć par nowożeńców (w minionym roku wstąpili w sakramentalny związek małżeński). Następnie szli kapłani i siostry zakonne, którzy wypuścili gołębie - symbol Ducha Świętego. Za nimi wszystkie służby pielgrzymkowe i pielgrzymi. W końcu wszyscy dotarliśmy do kaplicy cudownego obrazu. Ten wzruszający moment na długo pozostanie w pamięci każdego z nas. Mogliśmy przedstawić swoje prośby i podziękowania. O godzinie 11 zgromadziliśmy się na Wałach Jasnogórskich, aby radośnie oczekiwać mszy świętej. Nie brakowało wspólnego śpiewu, okrzyków i tańców. Poza nami obecni byli też pielgrzymi z czterech innych diecezji, ale to my byliśmy najgłośniejsi. Warto było, mimo trudów dojść o własnych siłach na Jasną Górę.
Za rok idziesz już z nami!





XIV DZIEŃ PIELGRZYMKI

Nocujemy w Czarnym Lesie! To przepiękna miejscowość, oddalona 9,9 km od Jasnej Góry. Wstaliśmy dziś nieco później, bo Msza święta była o 7.30. Przeszliśmy dziś jedynie 25 km. Jednak nie był to łatwy etap pielgrzymki. Wysoka temperatura powietrza zmęczyła wszystkich. Do miejsca noclegowego dotarliśmy tuż po godz. 16.00. Każdy szybko regenerował siły oraz szykował się na wieczór. Kwadrans po godz.18.00 kolejny raz odwiedził nas biskup Arkadiusz. Wszyscy czekaliśmy na niego w tegorocznych niebieskich koszulkach oraz naszych pomarańczowych chustach pielgrzymkowych. Następnie ks. Piotr Lipkowski nasz wspaniały przewodnik podziękował wszystkim służbom pielgrzymkowym. Wspólne zdjęcia, uściski, łzy wzruszenia i wspólna modlitwa zakończyła 14. dzień pielgrzymowania.



XIII DZIEŃ PIELGRZYMKI

To był gorący dzień. 34 km w pełnym słońcu! Również atmosfera od rana była wyjątkowa, bo w Szczercowie zgromadziliśmy się w kościele o godz. 6.00 rano by uczestniczyć we Mszy świętej z grupą chojnicką oraz z pielgrzymami Ziemi Lubawskiej. Eucharystii przewodniczył ks. Antoni Bączkowski proboszcz i kustosz kościerskich sanktuariów, wieloletni rektor WSD w Pelplinie. Dołączył on do naszej grupy i podczas drogi wygłosił płomienną konferencję. Dzisiejszy nocleg w Starej Brzeźnicy był wspaniały ze względu na "chrzest pielgrzymów", czyli tych, którzy idą na Jasną Górę pierwszy raz z grupą tczewską. To był wieczór ogromnej radości, wielu uśmiechów oraz niezapomnianych chwil.







XII DZIEŃ PIELGRZYMKI

10 sierpnia wspominamy św. Wawrzyńca, czyli patrona naszej diecezji. Nie inaczej było na naszej pielgrzymce. Rano wyruszyliśmy z Woźników, aby w kościele w Widawie uczestniczyć we Mszy świętej. Potem zostało tylko 18 km do Szczercowa, na szczęście po drodze mieliśmy jeszcze dwa postoje. Wpierw w miejscowości Chociw, gdzie mieszkańcy przygotowali dla nas pyszny poczęstunek, a następnie w Restarzewie, gdzie zupa pomidorowa dodała nam sił. W końcu dotarliśmy na nocleg, mijając znak kierujący na Częstochowę! Szczerców to miejsce bardzo przyjazne pielgrzymom, bo razem z nami jest tu grupa chojnicka oraz kilka innych. Z "Chojnicami" wspólnie przeżyliśmy wieczorne modlitwy. Wspaniały czas.

XI DZIEŃ PIELGRZYMKI

Zostało nam już mniej niż 100 km! Czas pielgrzymki jest wyjątkowy, ale biegnie bardzo szybko. Krok za krokiem i już prawie jesteśmy u tronu Jasnogórskiej Pani. Rano opuściliśmy Zadzim i dopiero po dotarciu na pierwszy postój uczestniczyliśmy we Mszy świętej. A wszystko działo się na podwórku jednej rodziny, która wraz z sąsiadami gościła całą pielgrzymkę. Posiłek, a nade wszystko Eucharystia umocniły nas kolejny etap. Postój obiadowy był w Sieradzu, a stamtąd udaliśmy się do romańskiej świątyni w Strońsku. Po drodze odbył się bardzo emocjonujący bieg. Kilkoro śmiałków postanowiło wbiec na stromy podjazd do miejscowości. Kolejny już raz najszybszy okazał się porządkowy Michał. To nie był koniec emocji, bo dzień zakończyliśmy pogodnym wieczorem i odśpiewaniem Apelu Jasnogórskiego.





X DZIEŃ PIELGRZYMKI

Kolejny kilometry za nami. Dzisiaj mieliśmy ich do pokonania mniej niż w ostatnich dniach, bo około 30. Dzień podzielony był na trzy odcinki. Rano po Mszy świętej sprawowanej na łące przed remizą strażacką w Brzezinach, ruszyliśmy na Zadzim, gdzie mamy nocleg. W grupie tczewskiej panuje hasło: "sadzim na Zadzim". Udało się! Chwilę po godz. 17.00 dotarliśmy na miejsce. Wieczorem spotkaliśmy się na adoracji i Apelu Jasnogórskim, naszym modlitwom przewodniczył ks. Krzysztof z młodzieżą z Nowego. Regenerujemy siły, bo na Jasną Górę już tak blisko!

IX DZIEŃ PIELGRZYMKI

Kolejny długi dzień za nami. Do Częstochowy zostało już tylko około 160 km. Ten dzień był wymagający, chociaż Ksiądz Przewodnik pozwolił nam odpocząć 5 razy. Najpierw zatrzymaliśmy się w Boguszyńcu, potem przy pomniku męczenników przed Chełmnem. W Chełmnie nad Nerem uczestniczyliśmy we Mszy świętej, a podczas niej ponad 50 osób podjęło dzieło Duchowej Adopcji. Stamtąd udaliśmy się do Dąbia, a ostatni postój był w sadzie przed Czepowem Górnym. W końcu dotarliśmy na nocleg do Brzezin przed Uniejowem. Każdego dnia modlimy się w naszych intencjach, ale niesiemy intencje parafian oraz ludzi napotkanych po drodze, szczególnie dobrodziejów i gospodarzy. Dzisiejszą nowenna do Matki Bożej trwała blisko godzinę, abyśmy zdołali odczytać wszystkie intencje. Ogromna radość!





VIII DZIEŃ PIELGRZYMKI

Połowa drogi za nami! To był naprawdę długi dzień blisko 45 km. Trud pielgrzymki dzielił z nami od samego rana biskup Arkadiusz. Rano przewodniczył Mszy świętej, wygłosił też konferencję w czasie drogi, a na zakończenie dnia pobłogosławił nam wszystkim. Pierwszy etap liczył 15 km do Topólki, kolejny 12 km do Izbicy Kujawskiej potem było już mniej, bo 8 km do Brdowa, czyli "Małej Częstochowy". Kościół ten prowadzony jest przez ojców paulinów. Ostatni odcinek to 8 km na nasz nocleg w Dębnie Królewskim. Wyczerpujący dzień zakończyliśmy odśpiewaniem Apelu Jasnogórskiego zaraz po dojściu na miejsce. Po drodze widać wiele innych grup, które również pielgrzymują na Jasną Górę. Za tydzień osiągniemy cel!







VII DZIEŃ PIELGRZYMKI

Tydzień drogi za nami. Dzień rozpoczęliśmy wspólną Mszą świętą o godz. 6.00 z grupą pielgrzymów ze Świecia, której przewodniczył ks. Tomasz Mońko - kierownik wszystkich pielgrzymek z naszej diecezji. Pierwszy postój był po 9 km w Konecku, gdzie dołączyli do nas ks. Rektor Tomasz Huzarek oraz ks. Prefekt Arkadiusz Drzycimski z naszego WSD w Pelplinie. Wygłosili oni konferencję oraz podzielili się świadectwem swojego pielgrzymowania do Santiago de Compostela. Kolejny postój po 7 km w Siniarzewie, a stamtąd 9 km do Kościelnej Wsi. Ostatni etap to tylko 5 km do Osięcin, gdzie cała nasza grupa nocuje w szkole lub pod namiotami. Obok szkoły znajduje się boisko, na którym odbył się niezwykle emocjonujący mecz piłki nożnej pomiędzy kapłanami, a pielgrzymami. A właściwie pomiędzy AC Klopsiki vs. FC Pielgrzymka. Do przerwy kapłani prowadzili 3:1 niestety w drugiej połowie zabrakło im sił i ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 4:4. Na zakończenie dnia zgromadziliśmy się w miejscowym kościele by adorować Jezusa ukrytego w Najświętszym Sakramencie.







VI DZIEŃ PIELGRZYMKI

Niedzielne pielgrzymowanie rozpoczęliśmy w katedrze toruńskiej o 6.00 rano. Mszy świętej przewodniczył biskup Wiesław Śmigiel, wśród koncelebransów byli obecni: biskup Józef Szamocki oraz nasz biskup pomocniczy Arkadiusz Okroj. Oni to udają się w wraz z pielgrzymami na Jasną Górę. Tradycyjnie już 4 sierpnia większość grup diecezji toruńskiej oraz cztery grupy diecezji pelplińskiej, opuszczając Toruń przechodzą przez czynny poligon artyleryjski. Po przejściu ponad 15km odpoczęliśmy trochę w lesie, później zatrzymaliśmy się raz jeszcze na chwilę wytchnienia. Niestety dopadły nas ciemne, deszczowe chmury, a tym samym zostaliśmy zmuszeni do poszukania w plecakach płaszczów przeciwdeszczowych. Deszcz zmusił nas do opuszczenia miejsca postojowego. W końcu o godz. 16.00 dotarliśmy na nocleg do Służewa. Dziś pozostaje tu na noc również grupa ze Świecia. Wraz z nimi integrowaliśmy się w ramach pogodnego wieczoru oraz modliliśmy się wspólnie podczas adoracji Najświętszego Sakramentu oraz Apelu Jasnogórskiego. 4 sierpnia wspominamy św. Jana Marię Vianneya, który jest patronem proboszczów. Stąd pielgrzymi trud ofiarowaliśny szczególnie w intencji naszych proboszczów.





V DZIEŃ PIELGRZYMKI

Kolejne kilometry za nami (Dziś 32). Cały czas towarzyszy nam dobra pogoda, wierzymy, że to wstawiennictwo św. Scholastyki i św. Aleksego Wyznawcy, którym zawierzamy te sprawę. Mieliśmy dwa postoje w Nawrze oraz w Łubiance. Ludzie są cudowni, wciąż przygotowują dla nas mnóstwo wspaniałych rzeczy, abyśmy tylko mieli siły iść dalej. Podczas drogi zawierzamy swoje intencje, ale też te, które zostały nam powierzone przez najbliższych, parafian oraz tych, których spotykamy po drodze. Dziś modlitwy prowadziły nasze siostry franciszkanki s. Wincenta oraz s. Michalina. W końcu dotarliśmy do Torunia, gdzie jutro w katedrze św. Janów będziemy uczestniczyć we Mszy świętej, której przewodniczyć będzie dobrze nam znany biskup Wiesław Śmigiel.





IV DZIEŃ PIELGRZYMKI

Dzień 4 naszej pielgrzymki rozpoczęliśmy już o godz. 5.50. Wyruszyliśmy w stronę Świecia, aby tam wraz z grupą kociewską oraz grupą świecką uczestniczyć we Mszy świętej i godz. 9.00. Rano zrobiliśmy 15km, ale sprzyjające warunki atmosferyczne i radość w sercach sprawiły, że czas upłynął przyjemnie i szybko. Następnie nasza pielgrzymka przekroczyła granice diecezji, bowiem za Wisłą jest już diecezja toruńska. Następny przystanek Chełmno i gościna u braci pallotynów. Stamtąd zostało już tylko 8km do Kijewa Królewskiego, gdzie czekał na nas nie tylko tamtejszy proboszcz, ale również z wielkim uśmiechem witał nas nasz proboszcz Jacek Spychalski. Wieczorem czeka nas odnowienie przyrzeczeń chrzcielnych podczas adoracji.





III DZIEŃ PIELGRZYMKI

Dzisiaj obudziliśmy się trochę później, bo Msza święta była dopiero o 7.00. Jednak każdy pielgrzym miał wiele obaw dotyczących pogody. Zachmurzone niebo i kolejne krople deszczu zapowiadały trudny dzień. Na szczęście po Eucharystii promienie słońca zaczęły się przedzierać przez ciemne i gęste chmury. Później okazało się, że musimy nadłożyć kilka kilometrów z powodu remontu drogi. Na szczęście w Wielkim Komursku czekali na nas z wyśmienitym poczęstunkiem. Ksiądz Przewodnik dał nam też dłużej odpocząć. Stamtąd szybko dotarliśmy do Buśni, a następnie na nocleg do Jeżewa. Każdy udał się na nocleg. Musimy szybko zregenerować siły. Jutro wstajemy bardzo wcześnie, aby zdążyć na Mszę świętą w Świeciu. Tam spotkamy inne grupy pielgrzymkowe z naszej diecezji, a mianowicie starogardzka oraz grupę wyruszającą ze Świecia.







II DZIEŃ PIELGRZYMKI

O godzinie 17.30 dotarliśmy na nasz dzisiejszy nocleg. Okazało się, że parafianie w Nowem zorganizowali się wyśmienicie, przygotowując więcej noclegów niż przyszło pielgrzymów. Zresztą cały dzień był dla nas obfity w radosne spotkania z ludźmi, którzy przygotowali dla nas poczęstunki na kolejnych postojach: w Barłożnie, w Kościelnej Jani oraz w Kamionce. To wszystko rodzi niesamowitą atmosferę naszej tczewskiej pielgrzymki. Dziś czeka nas adoracja i Apel Jasnogórski przygotowany przez nowskich parafian, wielu z nich idzie dalej z nami.



Poranna Msza Święta



Na trasie



Apel Jasnogórski

I DZIEŃ PIELGRZYMKI

Pierwszego dnia dotarliśmy do Nowej Cerkwi. Po Mszy świętej w naszym kościele udaliśmy się na pierwszy postój w miejscowości Subkowy. W tym czasie towarzyszył nam biskup Arkadiusz Okroj. Ponadto pielgrzymuje z nami 6 kapłanów: ks. Piotr Lipkowski - przewodnik grupy tczewskiej, ks. Krzysztof Piątkiewicz - proboszcz z Turza, ks. Krzysztof Piątek - wikariusz z Nowego, ks. Szymon Chamier - Cieminski - wikariusz z parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego, ks. Maciej Gizela - wikariusz z parafii św. Józefa oraz nasz wikariusz ks. Mateusz Pryczkowski. Mieszkańcy w Subkowach, a także w Rajkowach i Pelplinie przygotowali dla nas poczęstunek. Dzięki temu nabraliśmy sił do dalszego pielgrzymowania. Bardzo gościnni mieszkańcy Nowej Cerkwi zadbali o nas wyjątkowo. Każdy znalazł dach nad głową, trochę wody i pysznego jedzenia pozwoli w pełni zregenerować siły. Dzień zakończył się adoracją Najświętszego Sakramentu oraz Apelem Jasnogórskim. Jutro zaczynamy o 6.00 !